Terapia

Czy w leczeniu astmy coś się zmieniło? 
 

prof. dr hab. n. med. Wacław Droszcz

 

 

Na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza w leczeniu astmy nastąpiły zasadnicze zmiany. Wynikły one z lepszego poznania mechanizmów tej choroby.

Wprowadzenie do definicji astmy stwierdzenia, że jest to zapalna choroba oskrzeli, ukierunkowało leczenie na działania zwalczające to zapalenie. Wielu lekom zaczęto więc przypisywać działania przeciwzapalne, ale tak naprawdę to jedyną grupą, która zwalcza stan zapalny oskrzeli (jest to zapalenie, w którym odgrywają rolę czynniki inne niż bakterie, wirusy i grzyby), to glikokortykosteroidy. Leki te naśladujące w działaniu hormony kory nadnerczy człowieka były bezwiednie stosowane już dawno (na początku ubiegłego wieku) zanim wykryto hormony syntetyczne.

Wywoływanie jałowego ropnia, sztucznej gorączki, szczepionką przeciwdurową, stanów niedocukrzenia krwi (hipoglikemii) było w zasadzie kortykoterapią, ponieważ sytuacje te silnie pobudzały nadenercza własne chorego do produkcji hormonu, który obecnie może on otrzymać w tabletce.

Z biegiem czasu tabletka została zastąpiona wziewnym glikokortykosteroidem (lata 70-te ub. wieku), który był ciągle udoskonalany i obecnie jest głównym lekiem w leczeniu astmy. Leczenie to jest uzupełniane długo działającymi (salmeterol, formoterol) lekami rozkurczającymi oskrzela. Gdy to nie wystarcza, włącza się lek krótko działający (np. salbutamol), a w okresie znacznego zaostrzenia konieczne jest doustne leczenie glikokortykosteroidami.

 

 

Obecnie chory na astmę powinien mieć trzy różne inhalatory: wziewny glikokortykosteroid, długo działający lek rozkurczający oskrzela i analogiczny, krótko działający, o ile zajdzie potrzeba jego stosowania. Jest to tzw. złoty standard leczenia astmy. Chorzy powinni wiedzieć, że preparaty teofiliny, kromony i antyleukotrieny są traktowane jako leki wspomagające.

O tych wszystkich rzeczach chorzy dowiadują się w szkołach dla chorych na astmę, w których ich udział jest nieodzowny w myśl hasła: ,,Chory z astmą, który wie więcej o tej chorobie, żyje lepiej?. Żyć lepiej, tzn. pracować i uczyć się normalnie, uprawiać sport, bez konieczności korzystania z pogotowia i szpitala.

Statystycznie liczba chorych na astmę podwaja się co 10 lat, ale leczenie tej choroby jest na tyle skuteczne, że w większości przypadków nie jest to choroba zmieniająca losy chorego.